środa, 10 października 2012

Francja kontra Kanada - różnice leksykalne


Kontynuując wątek kanadyjski, chciałabym pokazać Wam na czym polegają różnice leksykalne między językiem francuskim używanym w Europie, a tym z Québecu. Przykłady pochodzą z artykułu R. Mateckiego, który ukazał się w 19. numerze dwumiesięcznika Français présent (sierpień - wrzesień 2012).

le drapeau québécois (źródło Internet)

Jak zapewne sami zauważyliście niektóre słowa są dość podobne, można bez problemu domyślić się ich znaczenia, ale są też takie, które mogą wprowadzić  w błąd (np. bagażnik zamiast walizki), oraz takie, które brzmią bardzo obco i z niczym się nie kojarzą.

W Québecu stosuje się też bardzo dużo wtrąceń (w postaci nawet całych zdań) w języku angielskim. Patrz filmiki umieszczone przeze mnie we wcześniejszym poście.

le Québec - un Québécois / une Québécoise
le Canada - un Canadien / une Canadienne
aller au Québec / au Canada  


-----------------------------------------------------------------------------------
TEMATY POKREWNE
------------------------------------------------------------------------------------
------------------------------------------------------------------------------------
Czujesz niedosyt?
Zajrzyj na Facebook, Youtube lub Quizlet :) 
-------------------------------------------------------------------------------------

6 komentarzy:

  1. Wydaje mi się, że w tym kanadyjskim francuskim jest więcej zapożyczeń z angielskiego, tak? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie jestem specjalistką w tej dziedzinie, ale wydaje mi się, że tak, bowiem przyjmują one różne formy. Mogą to być słowa lub wyrażenia utworzone na bazie anglicyzmów, np. checker ( vérifier) lub bezpośrednio tłumaczone z angielskiego na zasadzie kalki. Ale, jak słusznie zauważył poniżej Flack, Kanadyjczycy stronią również od anglicyzmów. We Francji powie się le week-end lub le chewing-gum, w Kanadzie zaś la fin de semaine (dosłownie koniec tygodnia) i la gomme (guma). Niestety nie znam statystyk i nie wiem, która tendencja jest silniejsza.

      Usuń
  2. Z jednej strony tak, ale z drugiej to Kanadyjczycy bardzo chronią się przed angielskim, bardziej niż Francuzi. Choćby ich słynne znaki "STOP", które również są tłumaczone na francuski.

    Ehh.. szkoda, że w Polsce ciężko jest nauczyć się tej odmiany języka francuskiego, nie mówiąc już o totalnym braku native'ów.

    Przy okazji, świetny blog!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mogłoby być ciekawe i rozwijające językowe doświadczenie :)

      PS. Dziękuję za komplement!

      Usuń
    2. http://www.cbc.ca/cestlavie/
      Stronka, na której publikowane są programy w języku angielskim o życiu francuskojęzycznej części Kanady. Na końcu takiego programu jest prezentowany jeden wyraz francuski, jego zastosowanie, jak również użycie w kanadyjskiej odmianie francuskiego.

      Usuń
    3. Dziękuję za cynk! Faktycznie ciekawa stronka i przy okazji można angielski poćwiczyć :)

      Usuń